środa, 12 maja 2010

Jest taki pomnik we Włocławku...

Włocławek, ulica Bulwary im. Marszałka J. Piłsudskiego nad Wisłą. Tu w 1920 roku dzielni mieszkańcy miasta bohatersko odpierali ataki bolszewików, próbujących przekroczyć Wisłę i opanować miasto. Dzięki zwycięskiej bitwie warszawskiej front załamał się i armia sowiecka się wycofała. Miasto zostało ocalone. Mieszkańcy Włocławka, wdzięczni Marszałkowi Piłsudskiemu za zwycięstwo, wydzierżawili od miasta placyk przy bulwarach i postawili mu pomnik. Przetrwał on do czasu okupacji, kiedy zniszczyli go hitlerowcy.
Do lat 70-tych placyk służył jako miejsce zajęć z w-f dla młodzieży z pobliskiego liceum. W roku 1978 komunistyczne władze miasta, dla uczczenia 30 rocznicy połączenia PPR i PPS w jedną partię – PZPR, postawiły na tym placyku architektonicznego potworka z betonu, który do dziś szpeci bulwary i urąga pamięci tych, którzy tu walczyli z bolszewikami w 1920 roku.
Wydawałoby się, że po 1989 roku nie będzie przeszkód w usuwaniu reliktów komunizmu z przestrzeni publicznej – udało się przecież zdemontować i wywieźć do Kozłówki pomnik Juliana Marchlewskiego, przywrócić przedwojenne nazwy, lub nadać nowe włocławskim ulicom i placom, a jednak….
Nie bardzo wiadomo, dlaczego uchwała Rady Miasta z 1992 roku o usunięciu pomnika do tej pory nie została wykonana. Obecna Rada Miasta również nie może wyegzekwować realizacji tej uchwały. W międzyczasie pomnik przeszedł zadziwiającą metamorfozę. Przedstawia on dwie flagi zbiegające się w jednym obelisku. Otóż całość została otynkowana, jedna z flag pomalowana na biało-czerwono a na obelisku zamocowano tablicę z napisem „Ludziom pracy”.

Pod tym dziwolągiem zbiera się co roku na 1 maja włocławska „lewica” i stąd wyrusza w pochodzie na plac Wolności, gdzie stoi kolejny „przebieraniec” – pomnik żołnierza polskiego, który kiedyś był pomnikiem wdzięczności Armii Czerwonej.
Ostatnio we Włocławku zawiązał się społeczny komitet, który postawił sobie za zadanie – przy okazji rewitalizacji bulwarów – przywrócić temu miejscu wygląd z okresu międzywojennego, włącznie z pomnikiem Marszałka.
Na ten temat w ubiegłym tygodniu Telewizja TRWAM nadała z Włocławka reportaż interwencyjny z cyklu: „Po stronie prawdy”.
Całość można obejrzeć tu:
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=pspnew
A tymczasem kilka zdjęć Darka Ossowskiego wykonanych podczas nagrywania reportażu:





poniedziałek, 3 maja 2010

Święta w cieniu żałoby

Trwa polski "długi weekend". Trzy dni radosnych świąt: 1 maja - święto ludzi pracy, zawłaszczone przez komunistów a przywrócone światu ludzi wierzących dzięki ustanowieniu przez papieża Piusa XII patronem tego dnia - świętego Józefa Robotnika.
W tym dniu można było zaobserwować dość wyraźne spolaryzowanie narodu. Lewica z OPZZ zbierała się na pochodach, PO i lemingi na imprezach a prawica z "Solidarnością" w kościołach. Podobnie było i we Włocławku:
(uroczystości SLD pod pomnikiem ludzi pracy)
W kościele p.w.św. Józefa, który ubiega się o zaszczytne miano sanktuarium diecezjalnego, odprawiona została uroczysta msza św. w intencji pracowników i tych, którzy pracy poszukują. Mszę koncelebrował biskup włocławski JE Wiesław Mering. Obecni byli: poseł PiS, Łukasz Zbonikowski, przewodniczący Koła włocławskiego PiS Jarosław Chmielewski, przewodniczący podregionu Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej NSZZ"Solidarność" Janusz Dębczyński, przedstawiciele Sejmiku Wojewódzkiego, koła radnych PiS Rady Miasta i Cechu Rzemiosł Różnych. Przybyły poczty sztandarowe "Solidarności" i pobliskich szkół.

(figura św. Józefa - patrona parafii)







Przed mszą krótki koncert muzyki kameralnej i religijnej wykonał zespół "Camerata", który także muzyką uświetnił liturgię mszy św.

Po mszy JE bp Mering poświęcił książeczki do nabożeństwa, dzieci przystępujących w tym roku do I Komunii św.

W swojej homilii JE biskup przypomniał genezę utworzenia święta Józefa Robotnika, wspomniał o roli "Solidarności" w walce o prawa pracownicze oraz dość ostro skrytykował obecne stosunki między pracodawcami i pracownikami. Krytycznie odniósł się do rządu, który nie tworzy nowych miejsc pracy i w swoich działaniach postępuje wbrew katolickiej nauce społecznej.
Wieczorem pierwsze nabożeństwo majowe. Zarówno przed koncertem i mszą, jak i przed "majówką" zbieram podpisy poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego.

Idzie dość ładnie, sporo chętnych, wpisują się całymi rodzinami ale sporo też jest głosów i to o dziwo od osób starszych: "Jeden Kaczyński wystarczy", "Skończmy już z dynastią Kaczyńskich", "No, już lecę podpisać!" "Pod kościołem zbierać, wstydu nie mają!" Zaznaczam, że stałem poza terenem kościelnym, na chodniku przy przystanku autobusowym. Jak ulał pasowały do tej sytuacji słowa biskupa Meringa z porannej homilii, że niektórzy stworzyli sobie karykaturę chrześcijaństwa. Idą się modlić z nienawiścią w sercu i wybierają tych, którzy z wartościami chrześcijańskimi mają niewiele wspólnego.
2 maja - święto flagi, barw narodowych, godła oraz Polonii i Polaków za granicami Polski. Dla wielu dzisiaj to święto jest smutne, bo biel i czerwień flagi jest przecięta czernią żałobnej wstęgi. Nie oglądam uroczystości państwowych, bo nie mogę patrzeć na tych hipokrytów, wygłaszających mowy pełne patosu i udawanego żalu. Patrzę na orła w koronie i zastanawiam się, kiedy nasz kraj będzie naprawdę suwerenny i niepodległy, żeby orzeł mógł włożyć stosowną do tego zamkniętą koronę zwieńczoną krzyżem.

3 maja - święto Matki Bożej Królowej Polski - rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Powód do dumy a w tle majaczy Targowica i znów się robi smutno.
Pozdrawiam.

niedziela, 11 kwietnia 2010

Szok

A zapowiadał się taki piękny dzień.... Do momentu, gdy zadzwonił kolega i powiedział: "Włącz telewizor". Od tamtej chwili jestem w szoku. To mi się nie mieści w głowie. To jak śmierć mojej Mamy. Minął już prawie rok a ja mam wciąż w "komórce" Jej numer telefonu i nie potrafię myśleć o Niej, jak o umarłej.

Dziś jest tak samo. Wywiesiłem flagę z czarną wstążką, byłem w katedrze na mszy, zapaliłem znicz pod dużym i pięknym zdjęciem Prezydenckiej Pary a jednak ciągle jakaś część mego umysłu mówi mi: "To niemożliwe, to nie mogło się stać". Jeszcze miesiąc temu wiele z tych osób, które zginęły, widziałem z bliska, słuchałem ich, z niektórymi się witałem, mam wspólne fotografie a dziś już ich nie ma.

I od pierwszego momentu uporczywa myśl: "To nie była zwykła katastrofa, przypadek, nieszczęśliwy splot okoliczności". Nie wierzę w przypadki. Ta katastrofa, to ekstremum całego ciągu działań dążących do zniszczenia państwa polskiego. Od trzech lat jesteśmy spychani w przepaść i raptem giną praktycznie wszyscy, którzy mogli temu zapobiec, łącznie z dowództwem Sił Zbrojnych.

Prokuratura wojskowa Rosji już bada przyczyny katastrofy. Tylko dlaczego mi się to kojarzy z wyjaśnianiem afery hazardowej przez PO?

Na koniec kilka zdjęć sprzed miesiąca i dzisiejszych (sobota):









Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.

sobota, 3 kwietnia 2010

Wesołego Alleluja!


"Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwstały Panie, także i my, ludzie trzeciego tysiąclecia! Zostań z nami teraz i po wszystkie czasy. Spraw, by materialny postęp ludów nigdy nie usunął w cień wartości duchowych, które są duszą ich cywilizacji. Prosimy Cię, wspieraj nas w drodze. W Ciebie wierzymy, w Tobie pokładamy nadzieję, bo Ty jeden masz słowa życia wiecznego. Mane nobiscum, Domine! Alleluja!"
(Jan Paweł II, Wielkanoc 2005)

Wszystkim, bez wyjątku, życzę aby Zmartwychwstały Zbawiciel dał nam siłę i nadzieję, odwagę i radość, miłość i pokój, byśmy byli gorliwymi obrońcami i propagatorami tych wartości duchowych o których mówił w swych ostatnich ziemskich chwilach nasz Wielki Rodak.

Na radosne Święto Zmartwychwstania wraz z życzeniami, kujawska pisanka :)

(kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć w pełnym rozmiarze)
zdjęcia: Dariusz Ossowski

niedziela, 28 marca 2010

Obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej we Włocławku.

Klub Radnych PiS, Stowarzyszenie „Nasze miasto” oraz NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty we Włocławku organizują szereg imprez upamiętniających 70 rocznicę zbrodni katyńskiej.
Uroczystości rozpoczną się 11 kwietnia o godz. 11:00 przy pomniku AK złożeniem wieńców pod „dębami katyńskimi”. Obecnie w parku Łokietka są zasadzone dwa dęby, poświęcone ofiarom Katynia i innych miejsc kaźni, pochodzącym, pracującym lub związanym z Włocławkiem. Na dzień dzisiejszy doliczono się takich osób 15. Wszystkie one będą uczczone drzewkami dębowymi. Ponieważ jest to akcja ogólnopolska i posadzenie każdego dębu wymaga otrzymania stosownego certyfikatu, akcja sadzenia dębów będzie rozłożona w czasie i może potrwać nawet do przyszłego roku.


Tego samego dnia o 11:30 w pobliskim kościele p.w.Najświętszego Zbawiciela odprawiona zostanie msza św. z procesją w intencji pomordowanych a następnie podczas zgromadzenia przy pomniku AK będzie recytowana okolicznościowa poezja – m.in. „Modlitwa do Matki Bożej Katyńskiej”.
Główna uroczystość odbędzie się 13 kwietnia. Będzie to „Marsz Katyński” przebiegający trasą: od pomnika Obrońców Wisły 1920r.,

przez most im. Marszałka Rydza Śmigłego

do pl. Wolności pod pomnik Żołnierza Polskiego

a następnie do parku Łokietka pod pomnik Żołnierzy AK.

Marsz zakończy się posadzeniem dębu upamiętniającego osobę starszego posterunkowego komisariatu rzecznego PP we Włocławku, Eugeniusza Perkowskiego.
Od marca do maja trwać będzie konkurs dla młodzieży szkół gimnazjalnych i ponad gimnazjalnych z terenu byłego województwa włocławskiego w kategoriach: historycznej, plastycznej i prezentacji multimedialnej. Bardzo byśmy chcieli aby laureaci w poszczególnych kategoriach w ramach nagrody mogli zwiedzić cmentarz-pomnik w Katyniu. Liczymy tutaj na przychylną decyzję Marszałka Województwa i zorganizowanie wyjazdu przez Urząd Marszałkowski.
10 czerwca organizatorzy planują zorganizowanie w auli Wyższego Seminarium Duchownego sesji popularno-naukowej, poświęconej tematyce zbrodni katyńskiej, z udziałem naukowców z IPN i UMK z Torunia. Przewidziany jest udział prof. Mirosława Golona, szefa gdańskiego oddziału IPN, profesora UMK. Podczas sesji nastąpi również rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród laureatom. Zostanie także otwarta wystawa zatytułowana: „Charków, Katyń, Twer, Bykownia”.
Oficjalne obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej zakończą się 19 września o godz. 13:00 uroczystą mszą św. w kościele p.w. Najświętszego Zbawiciela.
Niezależnie od tych terminów, w miarę przyznawania certyfikatów, będą odbywały się uroczyste sadzenia kolejnych „dębów katyńskich”.

Bardzo dobrze, że dzięki takim inicjatywom, Włocławek pomału pozbywa się piętna „czerwonego” miasta. Jest nadzieja, że po wyborach samorządowych i zmianie SLD-owskiego prezydenta uda się w końcu przeforsować uchwałę o nazwaniu jednej z ulic imieniem płk. Kuklińskiego.

wtorek, 16 marca 2010

Byłem gościem Kongresu PiS

W niedzielę rano, dwoma autokarami na III Kongres wyjechali członkowie Oddziału Toruńsko-Włocławskiego PiS. Ponieważ w sieci są już dostępne materiały i wystąpienia poszczególnych osób, skupię się bardziej na atmosferze panującej podczas kongresu w tym dniu.

Przed halą targową, w której odbywał się Kongres, przywitał nas banner:


Wewnątrz, podczas wystąpień plenarnych prawie wszystkie miejsca były zajęte.

Obrady rozpoczęly się odczytaniem wyników sobotnich wyborów do władz partii: Prezesa, Rady Politycznej, Komisji Rewizyjnej i Koleżeńskiego Sądu Dyscyplinarnego.Następnie europoseł Michał Kamiński przedstawił zaproszonych gości z zagranicy i poprosił ich o zabranie głosu. Jako pierwszy wystąpił przewodniczący Parlamentu Gruzji Davit Bakradze. Jego wypowiedź była co chwila przerywana gorącymi brawami a zakończyło się owacją na stojąco. Gruziński gość przypomniał historyczne więzi między naszymi krajami, udział Gruzinów w naszej walce o niepodległość a takze wielką rolę Polski i Prezydenta Kaczyńskiego w wspieraniu Gruzji podczas agresji sowieckiej na jej terytorium.

Kolejnym mówcą był premier Czech Mirek Topolanek. Skupił sie on na konieczności walki w Europie o poszanowanie wartości chrześcijańskich, etosu i prawdy. Walki o prawo każdego narodu do suwerennych decyzji gospodarczych i społecznych.

Po Mirku Topolanku głos zabrał zastępca Michała Kamińskiego we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - Timothy Kirkhope z Wielkiej Brytanii. Chwalił koalicję z PiSem w PE i życzył Lechowi Kaczyńskiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Dziękując za wystąpienie, Michał Kamiński życzył Partii Konserwatywnej zwycięstwa w tegorocznych wyborach parlamentarnych w Anglii.

Gromkie owacje przywitały kolejnego gościa - Waldemara Tomaszewskiego z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - europosła frakcji EKR. Skupił sie on w swojej wypowiedzi na prawach mniejszości polskiej na Litwie, utrudnieniach stawianych przez rząd litewski i zbyt małej pomocy udzielanej Polakom na Litwie przez rząd Tuska. Stwierdził, że Parlament Europejski nie chce zajmować się tymi sprawami, gdyż panuje tam protekcjonizm i licza się tylko najwięksi i najsilniejsi.

Po tych wystąpieniach odczytano projekty trzech uchwał, które zebrani przyjęli przez aklamację.




Uchwałę o poparciu przez PiS kandydatury Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich odczytał Zbigniew Ziobro. Jak zawsze, gdy pojawił się na mównicy, otrzymał gromkie brawa. Jest to bez wątpienia najbardziej popularny i cieszący sie największą sympatia polityk PiS. Niektórzy twierdzili nawet, że gdyby on startował, to mógłby wygrać wybory. Sam Ziobro uciął chyba te spekulacje w zarodku, prezentując piękny życiorys i dotychczasowe dokonania obecnego prezydenta.

Po przegłosowaniu uchwał, wysłuchaliśmy jeszcze trzech, bardzo ważnych wystąpień: Prezes PAN, profesor Michał Kleiber przedstawił kilka możliwych scenariuszy rozwoju Polski (opracowywanych przez zespoły wielu naukowców). Za najbardziej prawdopodobny uznał scenariusz "słabnącego rozwoju" przewidujący zapaść państwa za kilka, kilkanaście lat. Dlatego bardzo ważny jest plan co najmniej dziesięcioletni aby do tej zapaści nie dopuścić a wręcz przeciwnie - spowodować rozwój gospodarczy i społeczny. PiS taki plan ma i musi go konsekwentnie realizować.

Grażyna Gęsicka w swoim wystąpieniu ukazała dwie wizje rozwoju Polski: wg PO i wg PiS. Pierwsza, to wizja rosnącego zadłużenia, rozwoju wielkich ośrodków kosztem małych, wzrost bezrobocia i biedy. Druga, to wizja zrównoważonego rozwoju całego kraju, bez krzywdzenia mniejszych ośrodków.

I trzecie wystąpienie, niemniej ważne, to przedstawiony przez Krzysztofa Jurgiela plan ratowania polskiego rolnictwa. Wystąpienie dosyć obszerne, na szczęście w kuluarach dla niecierpliwych przygotowano materiały programowe, międzu innymi i książeczkę "Polska wieś" zawierającą całość programu.

Po tych wystąpieniach przyszła pora na panele dyskusyjne. W kilkunastu salach prowadzono debaty i dyskusje na temat służby zdrowia, bezpieczeństwa energetycznego, w tym o energii odnawialnej, ochronie śrogowiska, prawie geologicznym, o służbach mundurowych, szkolnictwie. Każdy mógł znaleźć temat, który go interesuje i wziąć udział w dyskusji.

Tu posłanka Aleksandra Natalii-Świat moderuje debatę na temat "Prywatyzacja - niewidzialna ręka rynku, czy świadome działanie".

W czasie przeznaczonym na panele dyskusyjne można było spotkać w kuluarach znajomych z innych spotkań, poznać nowych, a przede wszystkim zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z ulubionym politykiem. Najbardziej obleganą i to, co dziwne - przez panie, była Nelly Rokita.

Najbardziej niedostępni byli: Prezes Kaczyński i Zbigniew Ziobro (ochrona) a najtrudniej uchwytnym był Przemysław Gosiewski, ciągle gdzieś się spieszący. Uważam za sukces, że udało mi się "dorwać" "speeda Gosiewskiego" aż dwa razy :) Raz w "przelocie"

a drugi raz już na sali obrad, gdzie w przerwie między wystąpieniami przypomniałem przewodniczącemu o liście BM24 do władz PiS, pytając o odpowiedź. Jak już wspomniałem w komentarzu do czyjejś notki, pan Gosiewski zapewnił, że odpowie na list, tłumacząc zwłokę pracami przygotowawczymi do kongresu. Przy okazji przekazałem posłowi , co myślą internauci i to przyjaźni PiSowi, na temat nowego portalu MojeSiki.pl wręczając mu kopię notatki MarkaD na BM24 wraz z komentarzami.

Później, buszując w kuluarach, moje niezawodne oko, wyczukone na płeć piękną, wypatrzyło posłankę Kempę i nie mogłem się oprzeć - musiałem mieć wspólne zdjęcie :)

Po zakończonych panelach zaproszono gości na obiad a po obiedzie Prezes Jarosław Kaczyński podsumował obrady, stwierdzając, że nasz kraj był wiele razy w historii boleśnie doświadczany i teraz nadszedł czas aby osiągnąć to, co się nam należy. Dobrobyt ludzi i status należny dużemu krajowi w centrum Europy, równy z innymi dużymi krajami. Prezes zakończył żartobliwie, że rząd Jana Olszewskiego, popierany przez nasze środowisko, mógł działać tylko 5 miesięcy, rząd PiS działał prawie pięć razy dłużej, bo 24 miesiące. Jeśli teraz nam się uda rządzić znowu pięć razy dłużej, na pewno osiągniemy wyznaczony cel. Jeszcze wcześniej Prezes podziękował profesorowi Kleiberowi za wsparcie środowisk naukowych dla programu PiS oraz gościom zagranicznym za ciepłe słowa i wsparcie dla PiS na forum Europarlamentu. Swoim wystąpieniem nowy Prezes PiS zamknął III Kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Wychodząca z zakończonych obrad Aleksandra Natalii-Świat, szczęśliwa, że ma to już za sobą, chętnie dała się namówić na wspólną fotografię :)

A teraz chwila refleksji: uderzyła mnie prawie rodzinna atmosfera Kongresu, ogólna życzliwość, całkowity brak agresji, nawet w wystąpieniach krytykujących działania, czy brak działań rządu Tuska. W kuluarach delegaci i goście zbierali się w grupkach i dyskutowali, często nie znając się nawzajem, dopiero na końcu pytając: "A wy skąd przyjechaliście? Jaki to okręg?" Wymieniano się wizytówkami i numerami telefonów. Widać było, że ci ludzie są autentycznie zaangażowani i widać było jedność. W każdym razie ja wracałem do domu bardzo podbudowany psychicznie i z pozytywnym nastawieniem do przyszłości. Teraz tylko: nie czytać g*** wybiórczego, nie oglądać TVN, nie słuchać TOK FM, tylko się jednoczyć, jednoczyć, jednoczyć (wokół programu PiS).

P.S. Podobno pod bramą Targów demonstrowała jakaś grupka "Młodych Konserwatystów", ale nie wiem, czy oprócz TVN ktokolwiek to zauważył.
P.S.2. Zdjęcia są autorstwa Dariusza Ossowskiego.Dziękuję, Darku :)
Pozdrawiam :)