Święta, święta i po świętach... Rozleniwiłem się trochę a tu już połowa stycznia za nami. A właśnie: 15 stycznia minęła 75 rocznica uruchomienia w Toruniu Polskiego Radia Pomorze. Była to odpowiedź na coraz nachalniejszą propagandę niemiecką, płynącą na falach eteru z Prus. Rocznica znacząca, powinna być świętowana radośnie przez załogę i słuchaczy radia, znanego dzisiaj pod nazwą Radia Pomorza i Kujaw (Radio PiK). Niestety, nasz światły rząd, pod przywództwem jeszcze światlejszego, wręcz oślepiającego Słońca Peru i Kaszub, swoimi nieprzemyślanymi? decyzjami odnośnie abonamentu doprowadził do sytuacji, że wpływy spadły o 30% i brakuje pieniędzy na trzy miesiące działalności. Nie lepsza sytuacja panuje w TV Bydgoszcz, gdzie już myśli się o likwidacji niektórych programów, na produkcję których nie ma pieniędzy.
17 stycznia dwie rocznice: 65 rocznica "wyzwolenia" Warszawy - Armia Czerwona wkroczyła do opustoszałego, zrujnowanego miasta, pozwoliwszy najpierw na wykrwawienie się ludności w Powstaniu Warszawskim, na systematyczne wyburzanie całych kwartałów przez Niemców, exodus mieszkańców i odwrót armii niemieckiej.
I druga rocznica, ważna tylko dla mnie: 39 lat temu zostałem połączony węzłem małżeńskim z dziewczyną, która jest miłością mojego życia.
I tym optymistycznym akcentem żegnam się do następnego wpisu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz